„Wy przeto jesteście Ciałem Chrystusa i poszczególnymi członkami.” (1 Kor 12,27)
1. Odn.: „Nazwa i samookreślenie Grupy”
„W Antiochii też po raz pierwszy nazwano uczniów chrześcijanami.” (Dz 11,26)
G. Kluge oddaje prawie poprawnie nasz punkt widzenia na kwestię nazwy. Jesteśmy chrześcijanami i nie chcemy być nikim innym. Odrzucamy także określenie „prawdziwi chrześcijanie”, jak stwierdzono już powyżej.
Nadanie denominacji jakiejkolwiek wyszczególniającej ją nazwy stoi w sprzeczności z wolą Boga, gdyż Ten chce tylko jednej wspólnoty. Kto upiera się przy istnieniu poszczególnych wspólnot, pokazuje, że nie zabiega o jedność, wręcz przeciwnie – niszczy on świątynię Bożą.
Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. (1 Kor 3,17)
Określenia „katolicki”, „ewangelicki”, „prawosławny” [6] są poprawne w odniesieniu do jedynego Kościoła, bo istnieje, i może istnieć, tylko jedna katolicka (co znaczy „powszechna, ogólna”), ewangeliczna, prawowierna wspólnota. Jednak słowa te użyte na określenie odrębnych wspólnot, przestają być właściwe (odosobniona grupa nie jest ogólna i powszechna, ewangeliczna czy też prawowierna) i są wyrazem buntu przeciwko Bożemu nakazowi jedności.
„Grupa Holic” nie jest nam znana. Poważny i starający się o obiektywność „pełnomocnik ds. sekt” nie posługuje się nazwami, którym opisywana grupa – ze względu na swe zasady – głośno i wyraźnie się sprzeciwia.
————————-
6. prawosławie – dosł. tłumaczenie z gr. orthos + doxa, “właściwa chwała”, sławienie Boga wiarą taką, jaka być powinna